Zgodnie z obowiązującym planem urządzania lasu na znacznym obszarze Leśnictwa Antoninek w Poznaniu wykonano ostatnio prace zrębowe nazywane trzebieżą i cięciami sanitarnymi. Zaniepokojeni wyrębem mieszkańcy wyrażali swoje obawy, czy nie chodzi tu o pozyskanie jak najwięcej drewna do sprzedaży, dla zysku, ze szkodą dla poznańskich lasów. Nadzorujący wycinkę drzew leśniczy Ireneusz Kamiński zdecydowanie rozprasza takie obawy podkreślając, że usunięcie części fachowo wyselekcjonowanych drzew dobrze wpłynie na rozwój i zdrowotność wszystkich pozostałych. Wyrąb nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek niszczeniem lasu, lecz wręcz przeciwnie – jest jego koniecznym, pożytecznym pielęgnowaniem i wzmacnianiem. Prześwietlenie drzewostanu dobrze służy również roślinności runa i podszytu. W odpowiednich miejscach przerzedzonego lasu, dla jego wzbogacenia i urozmaicenia zasadzono już jarzębinę, kruszynę, kalinę i leszczynę. Przewidziane są dalsze nasadzenia, między innymi w miejscu prac związanych z budową w dolinie Szklarki atrakcyjnej turystycznie i rekreacyjnie napowietrznej ścieżki w koronach drzew. W wyniku wspomnianych grudniowych cięć w Leśnictwie Antoninek pozyskano głównie drewno opałowe i niewielkie ilości surowca użytkowego. Opał sprzedawany jest przez Zakład lasów Poznańskich w cenie od 76 do 118 zł za metr sześcienny.
md