Na podziw, szacunek, a przede wszystkim skuteczne poparcie zasługuje tak ambitna, że aż jakby nierealna idea, która zrodziła się w umysłach osób z Rady Osiedla Antoninek- Zieliniec- Kobylepole. Ten lokalny samorząd zwany przez urzędników protekcjonalnie jednostką pomocniczą miasta postanowił zbudować od fundamentów budynek, który służyłby tutejszej społeczności jako miejsce spotkań i realizowania wszelkich działań zaspokajających potrzeby wszystkich grup wiekowych mieszkańców. Obecnie takie nieskrępowane możliwości nie istnieją, bo nie mogą ich zapewnić np. placówki oświatowe czy kościoły. Rada Osiedla AZK porywa się więc na zadanie, które w Poznaniu w takim kształcie jak zamierzony nigdzie jeszcze nie zostało zrealizowane. Szczęśliwym uśmiechem losu jest fakt, że tuż obok zrewitalizowanego w ostatnich latach parku przy ul. Browarnej w Antoninku istnieje wolna miejska działka jak ulał nadająca się do lokalizacji wspomnianego obiektu publicznej użyteczności. Członkowie Rady Osiedla AZK podjęli konkretne starania, aby ten grunt pozyskać dla zrealizowania niezwkłego zamierzenia bez precedensu. Nie tylko nie odczuwamy niechęci ze strony miasta, ale widzimy życzliwy stosunek jego służb i urzędników – mówi przewodniczący Rady Osiedla AZK pan Mieczysław Wachowiak. W rozmowie z nami wyraża także prawie pewność, że niecodzienne marzenie o osiedlowym centrum kultury i społecznego życia uda się zrealizować i następnie wspaniale wykorzystywać. Zdaniem M. Wachowiaka do pokonania są takie problemy jak zagospodarowanie i utrzymanie w przyszłości osiedlowej placówki. Będziemy na tych łamach bieżąco relacjonować starania o jej stworzenie, co bez wątpienia napotka wiele trudności, problemów i barier. Trzebatu podkreślić, że rada Osiedla, której przewodniczy M. Wachowiak zdołała dokonać tak wielkiego dzieła jak zbudowanie pięknego parku w Antoninku przy ul. Browarnej.
Marcin Dymczyk