Na Komandorii i… w Rzymie
To było ważne wydarzenie w historii kościoła św. Jana Jerozolimskiego za Murami. Symbolicznie zakończono remont świątyni, a jednocześnie na jeden dzień – niedzielę 8 marca – stała się ona kościołem stacyjnym, jednym z 37 w Poznaniu.
Wśród gości obecni byli: pani b. premier RP (1992/1993 r.) – Hanna Suchocka, wielka admiratorka idei kościołów stacyjnych, która zwyczaj ich odwiedzania w czasie Wielkiego Postu przeniosła z Wiecznego Miasta do Polski (piszemy o tym osobno), a także pani architekt Aleksandra Kołaczyk -projektantka pięknych mebli m.in. do zakrystii i do prezbiterium oraz panowie Stanisław i Jan Dec – szefowie Zakładu Remontowo-Budowlanego RENOR, generalnego wykonawcy remontu kościoła.
Zgodnie z niedzielną tradycją wielkopostną odśpiewano Gorzkie Żale, potem modlono się Koronką do Miłosierdzia Bożego. W trakcie tej modlitwy do kościoła przybył ksiądz arcybiskup Stanisław Gądecki, który – w obecności księdza dziekana Ireneusza Szwarca i proboszcza księdza prałata Pawła Deskura – odprawił mszę św.
Podczas mszy św. Ksiądz Arcybiskup pobłogosławił nowy ołtarz posoborowy wykonany w ramach prac remontowych kościoła. Nałożono biały obrus, ustawiono lichtarze ze świecami. Modlono się o błogosławione owoce nawiedzenia Archidiecezji przez obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Po mszy św. odprawiono wspólnotową Drogę Krzyżową. Każdy kościół stacyjny w Poznaniu ma swój odpowiednik w Rzymie. W tym samym czasie gdy modlono się na Komandorii, wierni nawiedzali kościół św. Marii w Rzymie.
Ewa Kłodzińska