Jak zwykle bardzo przychylni deweloperowi, a działający wbrew interesom mieszkańców i środowiska skorumpowani urzędnicy starają się szybko tworzyć fakty dokonane. Wiceprezydent Guss w ubiegłym roku tą metodą chciał umożliwić innemu deweloperowi zabudowę cennej części doliny Szklarki w Antoninku. Był już mocno zaawansowany projekt specjalnego dla dewelopera mpzp „W rejonie ulicy Dobromiły. Wtedy zdecydowany sprzeciw redakcji „Czasopisma MY” i grupy mieszkańców zablokował te zbrodnicze plany przez zainteresowanie nimi części radnych miejskich, zwłaszcza Sary Szynkowskiej vel Sęk, Łukasza Mikuły, Michała Grzesia i innych. W końcu doszło do bezprecedensowego cofnięcia przez Radę Miasta uchwały umożliwiającej prace nad wspomnianym mpzp. Niektórzy to pamiętają i teraz tym bardziej mogą się spieszyć, aby historia się nie powtórzyła.
Nasza redakcja zwróciła się w minionym tygodniu do Miejskiej Pracowni Urbanistycznej z wnioskiem o udostępnienie istotnych informacji o przygotowywanym projekcie mpzp w rejonie ulicy Wilczej. Przygotowujący ten projekt Marcin Piernikowski obiecał, że w ciągu tygodnia wspomniane informacje nam udostępni.