Budowę czterech 5-kondygnacyjnych apartamentowców przy ul. Arcybiskupa W. Dymka deweloperska firma Sagaris rozpoczęła przed rokiem. Wtedy też zapowiedziała, że dokona rewitalizacji budynku zabytkowej parowozowni (lokomotywowni) pozostałej po byłej Kolei Śedzkiej na Osiedlu Przemysława.
Zabytek od wielu lat pozostawał opuszczony, ulegał postępującemu niszczeniu i był zdecydowanie skazany na całkowite unicestwienie. Obietnica uratowania cennej pamiątki wydawała się tylko pozorna, złożona przez dewelopera dla doraźnych celów marketingowych, dla zdobycia przychylności ze strony władz miasta i lokalnej społeczności.
Należałem do tych, którzy byli przekonani, że parowozownia podzieli smutny los zabytkowych młynów w Zielińcu i na Głównej. Zostały one całkowicie wyburzone, chociaż i tam działający deweloperzy najpierw obiecywali ich uratowanie przez włączenie do mieszkaniowej inwestycji. Tym razem jednak okazało się, że firma Sagaris całkiem poważnie i uczciwie potraktowała złożoną przez siebie cenną deklarację. Rewitalizacja bryły byłej parowozowni trwa pełną parą i ma zostać ukończona w połowie przyszłego roku. W przywróconym życiu obiekcie znajdą swoje miejsce sklep Żabka, szkoła językowa, restauracja stacja ładowania aut elektrycznych i cafe bistro.
Okazuje się, że w deweloperskim biznesie są jeszcze podmioty słowne, solidne i chcące zrobić coś dobrowolnie pro publico bono własnym kosztem. Brawo Sagaris! Niech będzie dobrym przykładem dla innych deweloperów w tym Nickelowi, który obiecał zrewitalizować zabytkowy browar Mycielskich w Kobylepolu.
Marcin Dymczyk